Przepiśniki "chodziły za mną" od dłuższego czasu.
Zawsze jednak było jakieś "ale" albo nie mam papieru,albo nie mam czasu,albo pomysłu :)
W końcu przysiadłam i zrobiłam aż dwa.
Szczerze,to sama zapragnęłam mieć taki,mimo,że kucharka ze mnie średnia :)
Moje przepiśniki to prawdziwe grubaski,zmieści się w nich naprawdę mnóstwoooo przepisów..
takich maminych i babcinych-takie są najlepsze :)
Kocham te wstążeczki w kropeczki :))
Robiąc przepiśniki użyłam :
Dziękuję za uwagę :)
Wszystkie przepiękne
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:):):)
OdpowiedzUsuńsą świetne!!!! aż uwierzyć się nie da,że to pierwsze Twoje?!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńLubię takie i ładne i praktyczne prace bo na pewno milej chwyta się takie cudeńko szukając jakiegoś przepisu niż podniszczony kajet( tak jak np.ja :))
OdpowiedzUsuńśliczne są, a pierwszy z babeczką słodziasty :)
OdpowiedzUsuńCudeńka! Zwłaszcza ten pierwszy wpadł mi w oko. Uwielbiam tę grafikę z babeczką :D
OdpowiedzUsuńSą przepiękne!!! Majstersztyk!
OdpowiedzUsuń