Dziś pokażę Wam mój największy-jak dotychczas -projekt.
Dwa giga albumy o rozmiarze 30x30 i blisko 20 kartkach każdy...
Niezłe wyzwanie...:)
Jeszcze większym jednak wyzwaniem były zrobienie zdjęć tym albumom,ich rozmiary oraz kolorystyka,
utrudniły mi sprawę.
Zdjęcia jakie są takie są,z albumów jestem zadowolona :)
Włożyłam w nie dużo serca i czasu...
Mateuszek i Oskarek będą mieć piękną pamiątkę :)
Album Oskara
i album Mateuszka
i środek,pokazuję zdjęcia jednego z nich gdyż oba były identyczne :)
w albumach zużyłam niezliczoną ilość papierów z GALERII PAPIERU oraz kilku dodatków :
natomiast okładki zostały ozdobione pięknymi KWIATAMI Wild Orchid dostępnymi w sklepie
przyznam ,że robota przy takich albumach jest nieziemska.
Ale jaka satysfakcja ,gdy są już skończone :))
Pozdrawiam serdecznie,
przy okazji przypominam o naszym trwającym wyzwaniu
a w środę zapraszam na kolejną lekcję OLD SCHOOL :))
Jakie piękne!! Bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle cuda!! Zbieram szczękę z podogi! Musiały być baaaardzo pracochłonne! Podziwiam! :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!! I kolorki i dodatki, wszystko idealne. Widać ogrom pracy i serca.. Cudowna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!Będą wspaniałą pamiątką!
OdpowiedzUsuńSuper wyszły te albumy:) A maluszki przesłodkie :):):)
OdpowiedzUsuń