Czy kiedy byłyście rozmarzonymi nastolatkami,prowadziłyście tzw."Złote Myśli" ?
Ja tak...pisałam w nich swoje wymyślone wiersze,cytaty i każdą myśl,która przyszła mi do głowy.
Posłużył mi za to zwykły zeszyt w kratkę,szkoda,że wtedy nie było takich pamiętników...:)
Dzisiejszy pamiętnik będzie właśnie służył swojej właścicielce jako miejsce,gdzie będzie mogła zapisać
swoje myśli,odczucia i wrażenia....
Do ozdoby pamiętnika użyłam masy art clay i foremek-motylków.
Masa i foremki dość długo czekały na swoją premierę...chyba troszeczkę się bałam,że coś mi nie wyjdzie.
Niepotrzebnie ...cały proces tworzenia motylków był dziecinnie prosty :)
A taka ozdoba od razu przyciąga wzrok...
Pozdrawiam serdecznie,słonko znowu wraca...:)
ale piękny...
OdpowiedzUsuńpiękny jest! i motylki jakie ładne:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy! Ach... muszę odszukać te swoje "Złote myśli" ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudowny!!!
OdpowiedzUsuń