Witajcie,
dziś chcę Wam pokazać kolejny album, który powstał w ostatnich dniach, zdecydowanie jednak inny od wszystkich dotychczas przeze mnie zrobionych. Trudne to było zadanie, przyznaję, bo zamiast ulubionych, słodkich, pastelowych papierów musiałam sięgnąć po znacznie ciemniejsze kolory, które ponadto bardzo trudno fotografować, by oddać ich realną barwę... W albumie znajdą się przepiękne zdjęcia z profesjonalnej sesji noworodkowej małego Miłosza, dlatego ozdób miała być minimalna wręcz ilość, bo to fotografie będą tu główną ozdobą :) Postawiłam więc na napisy odbijane bezpośrednio na kartach albumu, by wkomponowały się w całość plus kilka tekturowych elementów oraz jak zawsze niezawodne taśmy dekoracyjne :) Wyszło bardzo elegancko, mama Miłosza jest zadowolona z efektu końcowego, co mnie bardzo cieszy, a ja mam nadzieję, że i on, gdy dorośnie, spojrzy na album łaskawym okiem :)
Wykorzystane materiały to papiery Glitz, po które nigdy bym dobrowolnie nie sięgnęła!
Jak to czasem dobrze jest dać się zaskoczyć, prawda? :)))
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do działu NOWOŚCI -
koniecznie sprawdźcie co nowego w Scrapku:)
Magda.
Piękny album w pięknej kolorystyce - rewelacja! :))
OdpowiedzUsuńKolorki super a dodatki łał ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten album, bardzo mi się podoba taki dobór kolorów. Elegancko :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAlbum wygląda bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolory poważne jak dla noworodka ale kto powiedział, że dla Maluszków to tylko pastele. Bardzo elegancki album
OdpowiedzUsuńNiesamowity!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, naprawdę świetny.
OdpowiedzUsuńCudny, będzie świetna pamiątka! :)
OdpowiedzUsuńWykonanie i kolory fenomenalne, tylko jakoś przeraża mnie słodycz wypływająca z tych 'LOVEable' itd. Gdyby nie one to dla mnie idealnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla zdolnej autorki :)