Jak zwykle nie obyło się bez sensacji. Tym razem mgła była tak gęsta, że Łódź jawiła się nam cokolwiek mgliście. Całe szczęście było tak ekstremalnie tylko do Katowic. Potem już było coraz lepiej. A oto parę zdjęć z corocznego święta scrapbookingu w Łodzi.
|
Wystawców było sporo. Klienci nie mieli więc problemu z kupnem , ale mieli problem gdzie kupić. |
|
A my już towar wyłożyłyśmy i z uśmiechem czekamy na naszych Klientów. |
|
Aneta- nasza projektantka tekturek Anemone zmartwiona: "No, pierwsza Klientka kupiła już moje tekturki, ale czy będą następne?" |
|
Edyta: "Spokojnie, pewnie, że będą .O już idą!" |
|
No i rzeczywiście. Jak zwykle nasi Klienci dopisali. |
|
Najbardziej lubimy takich Klientów, którzy płacą i...uśmiechają się! |
Zdjęcie na tle naszego banerka.
|
Organizatorzy zadbali o nasza kondycję i zorganizowali kącik samoobsługowy z kawą i herbatą a na stołach były smaczne ciasteczka. Dziękujemy! |
|
Przyłapana na zakupach u konkurencji i jeszcze się śmieje! |
|
"Kwieciste " koleżanki w chwili relaksu. Obiecały nam ,że uszyją nam takie piękne fartuszki jak one mają. Trzymamy za słowo! |
|
Najmłodsza część naszej Scrapkowej załogi- Martina ( prywatnie moja wnuczka)
|
|
Część utargu zostawiłyśmy w drodze powrotnej do domu w "Złotym Młynie". Była to na szczęście niewielka część. Przy okazji polecamy" Złoty Młyn".
Korzystając z okazji dziękuję współpracownikom: Hani, Edycie, Anecie i Martinie za wysiłek, który włożyły w przygotowania Scrapka do udziału w Zlocie.
Dzięki Wam Zlot był bardzo udany! Dziękuję! |
Wspaniala impreza, gratuluje!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy to Anetka z twigletowych tworów?! Ale ze mnie ciapa, tak się wgapiałam w te cudeńka na stoisku, że nawet nie zapytałam, a ją chcę szczególnie pozdrowić - już ona domyśli się dlaczego. A całej ekipie Scrapka gratuluję tego cudnie bogatego stoiska!
OdpowiedzUsuńEwunia, mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy! Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńbardzo lubię wasze relacje z imprez :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło było wreszcie poznać scrapkową załogę! Jesteście wspaniałe, oby do szybkiego zobaczenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was ciepło z Pomorza ;-)
Dzięki Panie Mariuszu, robi Pan prześliczne kartki.
UsuńWitajcie, fajnie, żę można było was obejrzeć na żywo, ja też byłam w Łodzi, zakupiłam sporo "gadżetów" i myślę, że w końcu zabiorę się za tę technikę . Pozdrawiam i życzę wielu takich spotkań
OdpowiedzUsuńI ja widzę, że miałyście wspaniała zabawę i żałuję, że nie miałam jeszcze okazji Was poznać.
OdpowiedzUsuńNic straconego. Jeszcze na pewno będzie okazja.
OdpowiedzUsuń