Witajcie w samym środku tygodnia :)
Na dziś przygotowałam coś, co chyba lubię robić najbardziej - ślubnego exploding box’a pełnego kwiatów w brązach i beżach. Anemonową tekturkę pomalowałam copic markerem, potem ‘okleiłam’ bezbarwnym tuszem do embossingu, posypałam również bezbarwnym pudrem i zgrzałam. Tort zrobiłam ‘na oko’ i okleiłam go wspaniałymi kwiatkami z Wild Orchid Crafts, których szeroką gamę znajdziecie w scrapku. Na jednej ze ścianek zamontowałam kieszonkę na prezent- pieniądze.
Na dziś przygotowałam coś, co chyba lubię robić najbardziej - ślubnego exploding box’a pełnego kwiatów w brązach i beżach. Anemonową tekturkę pomalowałam copic markerem, potem ‘okleiłam’ bezbarwnym tuszem do embossingu, posypałam również bezbarwnym pudrem i zgrzałam. Tort zrobiłam ‘na oko’ i okleiłam go wspaniałymi kwiatkami z Wild Orchid Crafts, których szeroką gamę znajdziecie w scrapku. Na jednej ze ścianek zamontowałam kieszonkę na prezent- pieniądze.
A w sklepie znajdziecie:
Pozdrawiam ciepło.
Dżoaśka:)
Pieknie wyszlo:) Bardzo subtelnie!
OdpowiedzUsuńJaki elegancki i apetyczny torcik:)
OdpowiedzUsuńdziekuje Wam bardzo :)
OdpowiedzUsuń