Dzień dobry!
Podobno do odważnych świat należy:)
I zapewne do takich osób zaliczają się
Agnieszka i Błażej,
którzy na swój ślub wybrali konkretny kolor,
jakim jest granat,
rezygnując
z bezpiecznych pasteli i nieśmiertelnego ecru:)
Z pomocą przyszła mi kolekcja z GP, która niestety chyba
jest już wykupiona:(
Zauroczyła mnie para młoda projektu Twiglet. Jest poprostu piękna!
Ciemny grant został "rozjaśniony" srebrnym i białym kolorem.
Do kompletu pudełko.
Pozdrawiam serdecznie, Tajanna
Odważna praca, a jednocześnie elegancka :)
OdpowiedzUsuńTak, odważna, ale takie prace właśnie lubię:) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki. Lubię gdy nie są one w tak oczywistych kolorach jak biel, czy ecru, w końcu Państwo Młodzi dostają ich multum i wszystkie białe? Smutno tak trochę, więc dobrze, jeśli pojawi się gdzieś ta trochę, albo trochę więcej koloru :)
OdpowiedzUsuńPiękny, elegancki komplet. Uwielbiam takie zestawienia granatu z bielą. Niestety, nie mogę zbytnio poszaleć, bo wszyscy chcą w bielach i już trochę dla mnie nudnych pastelach. Gratuluję pomysłu!
OdpowiedzUsuń