Dzień dobry!
Od czasu do czasu skuszę się na jakieś przestrzenne formy.
Zapraszam do mojej chatki z piernika:)
Składniki:
- tusze distress: walnut stain (do brzegów), brushed corduroy (piernikowy kolor), fired brick (do czerwonych elementów)
- klej
- biała farba;
- brokat, drobiny kryształu;
- czerwony papier, zielony papier + wykrojniki,
- kalka do okienek,
Domek praktycznie składa się sam i nie wymaga instrukcji.
Aneta - Twiglet, tak pięknie zaprojektowała wszystkie detale, że właściwie
można go w ogóle dodatkowo nie ozdabiać. Ja się jednak pokusiłam:)
Czystą, bez żadnych podkładów tekturkę potuszowałam distressami.
Dla mnie takie rozwiązanie jest o wiele szybsze niż np. nakładanie farby.
Chatka od tej strony jest właśnie wersją minimum i przyznam, że też bardzo mi się podoba.
Aby móc wstawić "światełko" nie mocowałam domku do podstawy.
Linki do produktów powyżej.
Pozdrawiam serdecznie!