:) O Babci pisać mogę godzinami :) Jest absolutnie najukochańszą, najcudowniejszą i najdoskonalszą Kobietą, jaką znam. Choć ma już swoje lata (bo i ja - nie nastolatka), wciąż stara się "dogodzić" nam - swoim wnukom. Zawsze ma dla nas czas i swoją uwagę, to Jej zawdzięczam pokłady wiedzy oraz ambicji. To Ona cierpliwie tłumaczyła zawiłości matematyczne, czy inne błahostki, ale uczyła i nadal to czyni nas życia - uczy miłości do ludzi, krytycyzmu do siebie samego, patrzenia z szeroką perspektywą - żeby nie ważny był tylko czubek własnego nosa, ale żeby zobaczyć coś więcej, kogoś więcej... Babcia Moja to taki Skarb - mogę nic nie powiedzieć i od razu wie, że w pracy coś zgrzyta, że zdrówko szwankuje, że smuteczek "dobija". Wielka, chodząca, życiowa Mądrość. Dziękuję Ci Babciu, z to że Jesteś. A jeśli kiedyś doczekam czasu, gdy sama zostanę Babcią chciałabym być choć w połowie tak znakomita, jak Ona :>
Moja babcia była ciepła, nie poddająca się przeciwnościom losu, sprawiedliwa i bardzo kochana. A dzisiaj ja już jestem babcią i często słyszę najlepsze słowa od mojej wnuczki: babciu kocham Cię i nigdzie nie puszczę. Moja wnuczka to mój najlepszy partner w crafcie, zdolny, twórczy i bardzo kochany :)
:) O Babci pisać mogę godzinami :) Jest absolutnie najukochańszą, najcudowniejszą i najdoskonalszą Kobietą, jaką znam. Choć ma już swoje lata (bo i ja - nie nastolatka), wciąż stara się "dogodzić" nam - swoim wnukom. Zawsze ma dla nas czas i swoją uwagę, to Jej zawdzięczam pokłady wiedzy oraz ambicji. To Ona cierpliwie tłumaczyła zawiłości matematyczne, czy inne błahostki, ale uczyła i nadal to czyni nas życia - uczy miłości do ludzi, krytycyzmu do siebie samego, patrzenia z szeroką perspektywą - żeby nie ważny był tylko czubek własnego nosa, ale żeby zobaczyć coś więcej, kogoś więcej... Babcia Moja to taki Skarb - mogę nic nie powiedzieć i od razu wie, że w pracy coś zgrzyta, że zdrówko szwankuje, że smuteczek "dobija". Wielka, chodząca, życiowa Mądrość. Dziękuję Ci Babciu, z to że Jesteś. A jeśli kiedyś doczekam czasu, gdy sama zostanę Babcią chciałabym być choć w połowie tak znakomita, jak Ona :>
OdpowiedzUsuń...tej "Naj" już nie ma wśród najbliższych - ale czuję, że gdy jej potrzebuję jest ze mną :)... i wiem, że po niej mam "to adhd w rękach" :)
OdpowiedzUsuńBabcia...kobieta bardzo modra życiowo, wystarczy, że chwilę popatrzy na kogoś aby wiedzieć czy to ktoś dobry czy warto się trzymać od niego z daleka.
OdpowiedzUsuńMoja babcia była ciepła, nie poddająca się przeciwnościom losu, sprawiedliwa i bardzo kochana. A dzisiaj ja już jestem babcią i często słyszę najlepsze słowa od mojej wnuczki: babciu kocham Cię i nigdzie nie puszczę. Moja wnuczka to mój najlepszy partner w crafcie, zdolny, twórczy i bardzo kochany :)
OdpowiedzUsuń